wrz 04 2006

szkoła...


Komentarze: 3

No i zaczyna sie. kolejne 10 miesiecy monotonii... wstawac rano, myc sie i malowac, isc do szkoly, wracac i odpoczywac, uczyc sie, obejrzec cos w TV i połozyc sie spac... ehhh... ale pociesza mnie fakt ze za 10 miesiecy znowu wakacje :))) to jest mysl optymistki :) jednakze milo bylo dzis zobaczyc te znajome twarze, niktorych niewidziałam ponad 2 miesiace. jedynie to było mile. fajnie bylo sie zobaczyc ze wszystkimi, posmiac sie, pogadac... od dzis beda to osoby ktore codziennie bede widziec... zostaly mi tylko (az) dwa lata i zegnaj moje miasteczko a witaj wielki swiecie pelny klamstw, pogoni za kasa i nieustajacego pospiechu... cale szczescie ze "tylko" 2 lata mi zostaly bo to co teraz Giertych wymysla to... pozal sie Boze... mundurki, religia wliczajaca sie do sredniej, historia rozdzielona na dwa przedmioty, patriotyzm... i co jeszcze? jemu to sie chyba nudzi. nie ma co robic i wymysla. ehhh. wspolczuje tylko tym co jeszcze zostalo im kilka lat tej nauki. oni bede mieli przerabane... ale co ja sie martwie. moze akurat nie powioda mu sie jego genialne plany? oby. jak narazie przeraza mnie mysl ze koniec wakacji :( ahhh. i co tu zrobic, takie jest zycie...

motyleczek_89 : :
zielone.okulary
04 września 2006, 13:42
a ja miałam 5 miesięcy wakacji a teraz wzywa mnie ten wielki świat... czy pełen kłamstw?... nie wiem... ja widze tysiące możliwości :D
lauros
04 września 2006, 13:36
pierwsze zadanie .jakbys wyjeła mi je z ust ;]
04 września 2006, 12:12
No ale co niektórym religia mogłaby podnieść nieco średnią:) Dobrze, że czasy szkoły już za mną:) Kiedy szłam do miasta i widziałam poubieraną młodzież na elegancko pędzącą na rozpoczęcie roku powiem szczerze, że ucieszyłam się, że ja nie muszę tam wracać:)

Dodaj komentarz